Legia Biznes Cup – Podsumowanie 3. kolejki (Wiosna 2021)

Salesforce Legia Biznes Cup rozkręca się z każdą ligową kolejką. Po trzeciej serii gier tabela zakreśla nam się coraz bardziej, a i w części klasyfikacji indywidualnych widoczni są wyraźni liderzy.

I liga

W I lidze, w myśl pewnej reklamy, można wyjść z założenia, że samemu się meczu nie wygra. W czołówce klasyfikacji strzelców trudno jest bowiem znaleźć zawodników z adidas Poland oraz Fanatyków Bombki, a więc dwójki liderów, którzy w tej kolejce wygrali odpowiednio z Kameleon Catering Football Team 5:2 i R-Z Team 6:5.

Przegranych z R-Z Team mimo to należy jednak pochwalić, bo choć nie znajdują się wysoko w tabeli, to ich mecze z pewnością dostarczają sporo emocji. Najlepiej może o tym świadczyć fakt, że do tej pory nikt nie zdobył więcej bramek od nich – 20, z których dziewięć należy do Andrzeja, lidera klasyfikacji strzelców. Duży udział przy nich ma także Bartek, który z dziewięcioma asystami przewodzi stawce.

Sporo do oglądania było jednak również w spotkaniu No Limit – Flying Bisons, gdzie goście wygrywając 7:5 odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. O jeden tryumf więcej bogatsi są z kolei gracze TVP, którzy tym razem pokonali, trochę przekornie, niePOKonanych.

Podium TVP jednak nie uzupełniło, bo też po fenomenalnym meczu w wykonaniu PKO Bank Polski – wygrana z BT Poland 8:2 – zespół wyrobił sobie bardzo dobry bilans bramkowy – 14:3 i obok adidas Poland może szczycić się najlepszą defensywą w lidze.

II liga

A jeśli komuś było mało bramek, to po obejrzeniu spotkań w II lidze z pewnością nie mógł czuć się zawiedziony.

Szczególnie po zobaczeniu popisów w wykonaniu graczy CyberTech, którzy w dwóch wygranych przez siebie spotkaniach (9:5 z PepsiCo i 8:1 FL Team) zdobyli aż 17 bramek i objęli fotel lidera. Szczególnie zadowolony może tu być Mateusz Pietrus. Trafiając do siatki rywali ośmiokrotnie zajmuje obecnie 2. miejsce w klasyfikacji strzelców, rzucając tym samym wyzwanie liderowi, Jakubowi Ambrożewiczowi z PepsiCo.

Z kompletem punktów po trzech meczach są także Insta Footballers, którym tym razem wystarczyła skromna wygrana 2:1 z Furduncio Brasil F.C.

Taksą samą różnicą, tyle że 4:3 zwyciężyła Bo(L)esna Prawda z Na Zero Z Tyłu. Na wyróżnienie zasługuje tu Tomasz Skórka – autor trzech asyst oraz od tej kolejki współlider tej klasyfikacji w II lidze.

Poza tym swoje spotkanie wygrali także zawodnicy WP, doskakując tym samym do pokonanego 5:3 Hyabaku, zaś takim samym wynikiem zakończyło się starcie Canarinhos z KIR, gdzie gości do zwycięstwa poprowadził Michał Marzec – strzelec wszystkich pięciu bramek.

III liga

Poziom niżej strzelecki trening w meczu z Królewskie urządziło sobie PEKAO S.A., wygrywając aż 10:2. Spory udział miał w tym duet – Konrad i Kacper Maliccy, autorzy siedmiu trafień.

Równie dobrze w spotkaniu z Alpha Vision poradził sobie wicelider rozgrywek WZL 2 S.A., który zwycięstwem 8:3 nadrobił nieco bilans bramkowy do pierwszego L’Arc. Ten bowiem swoje spotkanie z Lidlem wygrał, ale „jedynie” 3:2.

Oba zespoły muszą się mieć jednak na uwadze. Mający jeden mecz zaległy ICON Wine & Whisky Selection zgarnął kolejny komplet punktów, tym razem z NCR Polska i szybko może wskoczyć na najwyższy stopień podium

Poza tym wielkich niespodzianek nie mieliśmy. Szukamy Sponsora gładko pokonało American Dream 6:3, a spotkanie Dentsu Aegis Network – Win Win I zakończyło się pierwszą wygraną gości w tym sezonie 7:4.

IV liga

Emocji nie brakowało również w IV lidze. W starciu o być może nawet medale oraz koronę króla strzelców CANAL+ wygrało z FIS 9:8, a po cztery bramki zdobyli Remigiusz Bolek oraz Michał Zdyb.

Ligowej stawce wciąż jednak przewodzi Brakuje Świeżości, które tym razem odprawiło z kwitkiem eStore Labs 10:2.

Większej litości dla rywali nie mieli również Victoria Vegas – wygrana z Ascensia Diabetes Care 6:1 oraz Bluesoft, które na trzecią pozycję wskoczyło dzięki zwycięstwu z Supra 7:2.

Indywidualny popis umiejętności zaprezentował z kolei Łukasz Kaźmierczak. Strzelając pięć bramek nie tylko został wybrany zawodnikiem meczu, ale znacznie przyczynił się do wygranej eFAKTOR nad Win Win II 9:3.

Całośc uzupełnił nam pierwszy komplet punktów Pozytywnej Crew, który udało się zdobyć w meczu z Volkswagen Bank Polska S.A., zakończonego rezultatem 4:3.