Legia Biznes Cup – Podsumowanie 9. kolejki (Wiosna 2021)

Po 9. kolejce wiemy już prawie wszystko! Coraz mniej drużyn pozostało bowiem nie tylko w walce o mistrzostwo, ale i w tej o medale.

 

I liga

W I lidze praktycznie pewne miejsce na podium mają zawodnicy adidas Poland. Aktualny lider, nie bez problemów, ale jednak, pokonał No Limit 3:2 i nad czwartym Kameleon Catering Football Team ma aż siedem punktów przewagi, co oznacza, że tylko totalny kataklizm mógłby mu odebrać medal.

Coraz bliżej tego celu są również zawodnicy PKO Bank Polski i Fanatycy Bombki, którzy w tym tygodniu mierzyli się ze sobą. Górą byli gracze PKO, którzy wygrali 2:1, a swoją 20. bramkę w sezonie ustrzelił Michał Knajdrowski. Dzięki temu PKO awansowało na pozycję wicelidera, a jednocześnie zminimalizowało szanse Fanatyków na zdobycie mistrzostwa.

Bramka Knajdrowskiego niewiele mu jednak dała jeśli chodzi o przybliżenie się do sięgnięcia po koronę króla strzelców. Dwa gole ustrzelił bowiem Andrzej z R-Z Team, którego choć zespół przegrał z TVP 3:4, to on sam na dwie kolejki przed końcem ma sześć trafień przewagi nad drugim miejscem.

Poza tym interesująco było w starciu niePOKonanych z Flying Bisons, gdzie padło aż 12 bramek. Trzy z nich zdobył Jakub Nowakowski, a jego Flying Bisons wygrało 8:4, awansując tym samym na 6. miejsce w ligowej tabeli.

 

 

II liga

Na drugim poziomie rozgrywkowym o krok od mistrzostwa są z kolei zawodnicy Cyber Tech. Ich wygrana z Canarinhos 3:2 sprawiła, że na dwie kolejki przed końcem mają aż pięć punktów przewagi nad Hyabak oraz WP!

Ci oczywiście nie odpuszczają. Pierwsi pokonali Na Zero Z Tyłu 5:4 – hat tricka zaliczył Artur Bartosiński, zaś WP zwyciężyło z King Dystrybucją 4:2, ale mimo to do sensacji nie powinno dojść i graczom Cyber Tech można powoli zakładać złote medale na szyję.

W grze o podium pozostają natomiast jeszcze też trzy zespoły: KIR, PepsiCo oraz wspomnieni Canarinhos. I choć PepsiCo swojego meczu jeszcze nie rozegrała, to KIR zagrał, jak za dwóch – wygrał z Insta Footballers 7:3, a trzy trafienia zanotował Michał Marzec.

Równie dobrze poradziła sobie Bo(L)esna Prawda, która odprawiła Furduncio Brasil F.C. 9:3, a do zdobycia kolejnego kompletu punktów znacznie przyczynił się Piotr Haber, autor czterech trafień.

 

 

III liga

Pasjonująca walka o końcowe trofeum zapowiada się za to w III lidze. Aktualnie na pozycji lidera znajduje się WZL 2 S.A., które w minionej kolejce pewnie pokonało Dentsu Aegis Network 7:4, a aż pięć bramek ustrzelił Piotr Krawczyk, lider klasyfikacji strzelców.

Tuż za ich plecami znajduje się jednak Lidl oraz ICON Wine & Whisky Selection, którzy warto zaznaczyć, mają jeszcze do rozegrania zaległe bezpośrednie starcie. Niemniej jednak w tej kolejce zrobili to, co do nich należało. Lidl wygrał z Alpha Vision 3:1, ICON Wine & Whisky Selection pokonał American Drem 8:3 – cztery gole Mateusza Opary – i do pierwszego miejsca oba zespoły tracą tylko jeden punkt.

Sporo postrzelali również gracze PEKAO S.A., którzy spotkanie z Win Win I wygrali aż 10:4, natomiast całość uzupełniło nam zwycięstwo NCR Polska z L’Arc 4:1.

 

 

IV liga

Bardzo blisko medalu poziom niżej są natomiast reprezentanci Canal+, którzy nad czwartym Win Win II mają pięć punktów przewagi. Obecni liderzy w tej kolejce nie tylko strzelili 10 bramek Ascensia Diabetes Care – po hat tricku Michała Wesołowskiego i dwóch bramkach Grzegorza Zimoląga – ale i zachowali czyste konto, co często się nie zdarza.

Wspomnieni gracze Win Win II podzielili się zaś punktami z Victorią Vegas, remisując 5:5. Po jednym punkcie zgarnęły również zespoły Volkswagen Bank Polska S.A. i Bluesoft, gdzie dla gospodarzy cztery trafienia zaliczył Michał Miecznikowski, a całe spotkanie zakończyło się rezultatem 6:6.

Bezkompromisowi byli natomiast gracze Brakuje Świeżości, którzy z Suprą wygrali aż 12:4, a pięciokrotnie na listę strzelców wpisał się Andrzej Włodarski, przesuwając się jednocześnie na pierwsze miejsce klasyfikacji strzelców. Remisem zadowolić nie chcieli się także w zespole eFAKTOR, który nie bez problemów zwyciężył z Pozytywną Crew 3:2, ale dzięki temu utrzymał pozycję na najniższym stopniu podium.